Mała przerwa w pracy...Czas dla siebie. Wciąż tyle do zrobienia... Może darować sobie i nie marnować czasu...? Nieee.... Rzucam wszystko i na pół godziny zapominam o obowiązkach i przyziemnościach.
Moja ulubiona kawa, szybki telefon do przyjaciółki,poprawię makijaż i mogę pracować dalej. To chyba rozsądne, każdej z nas należy się taka chwila -prawda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz